Ramkowy kącik z innej bajki
Zacznę od pogody, która mimo, że wielu drażni – mnie cieszy, uwielbiam coroczną dawkę gorąca i mimo, że ciężko wytrzymać na zewnątrz ja czuję się fantastycznie Może ma na to wpływ zacieniona, stara kamienica, w której pracuję, a może po prostu nie opuszcza mnie letni optymizm.
<
Po za tym mam co robić, w mieszkaniu jest tyle pustych ścian, że co trochę pojawiają się przemyślenia co i gdzie powiesić. Od zawsze w inspiracjach, które wyszukiwałam w sieci (Pinterest <3) podobały mi się ramkowe kąciki, w których każde zdjęcie znajduje się w innej oprawce. Na dzień dzisiejszy kolekcja liczy pięć ramek, każda z innej bajki, jest i biała ozdobna, miętowa i koronkowa.
Oczywiście planuję kolekcję konsekwentnie powiększać, ale nie chcę, żeby były one do siebie zbyt podobne, więc wyszukuję je w TkMaxx, a na razie mam tam zakaz wstępu (narzucony przez mój portfel :)).
Myślę też o dodaniu tam jakieś typograficznej formy w postaci liter M i K, które są naszymi inicjałami, uwielbiam taką symboliczną personalizację wnętrz
W sobotę uciekam na urlop, ale obiecuję, że w następnym tygodniu pojawią się zapowiadane już w na moim Facebooku etykietki na przetwory. Tym razem zaplanowałam serię wytrawną na kiszone ogórki, marynowane grzybki i paprykę. Co Wy na to?
Buziaki!
- 8 August 2013
- 24 komentarze
- 0
- salon