Autor  

Najlepsze filmowe duety


Dawno nie było nic o filmach. Mam kilka fajnych pomysłów na ulubione/najlepsze/itp. zestawienia, ale po ostatniej naszej wyprawie na Zoolandera 2 postanowiłem pokazać Wam listę ulubionych nieromantycznych duetów filmowych. Lubię ten temat. Kino pełne jest miłosnych par, ale niemało też jest przyjacielskich. Zwykle te pierwsze, niestety, przyćmiewają historie o koleżeństwie. Ale kino wydało wiele znakomitych historii o przyjaźni. Shrek i Osioł i ich podróż po księżniczkę. Martin Riggs i Roger Mutaugh (Zabójcza Broń) policjanci rozwiązujący zagadki kryminalne, czy walczący z mafią. Są też żołnierze, Vasquez i Drake (Obcy — decydujące starcie), którzy stanęli twarzą w twarz z największym uosobieniem grozy i dzikości w kosmosie…

Jest to lista o przyjaźni…


marty_mcfly_doc_brown_back_to_the_future

Marty McFly i Dr Emmett Brown

(Michael J. Fox i Christopher Lloyd, Powrót do przyszłości, 1985)

Na początek z grubej rury! Najdziwniejsza para przyjaciół w całym tym zestawieniu. Zupełnie nie wiadomo, na czym ona mogłaby polegać. Jak się stało, że szalony naukowiec w wieku około 60-70 lat zaprzyjaźnił się 17-letnim chłopakiem? Jakkolwiek by było, ich wzajemne relacje i sympatia dała początek wspaniałej przygodzie — podróżny poprzez czas.

Ulubiony moment: Doktor żegna się z Martym w roku 1955 i wtedy wszystko bierze w łeb i zaczyna się wyścig z czasem. Chłopakowi gaśnie samochód, doktorkowi rozłączają się druty, spada drzewo… Katastrofa puka do drzwi.


Fox_Mulder_Dana_Scully_xfiles

Fox Mulder i Dana Scully

(David Duchovny i Gillian Anderson, Z Archiwum X, 1993)

Przez kilka lat związek zawodowy i przyjaźń pomiędzy dwójką agentów FBI stanowił odpowiedź na pytanie, czy możliwa jest przyjaźń pomiędzy kobietą a mężczyzną. Z czasem okazało się, że to w sumie mało wiarygodna para, ponieważ była między nimi taka chemia, że najmniejsze trzymanie się za rękę było równoznaczne z najbardziej emocjonującym pocałunkiem w najlepszej historii romantycznej. Niby Scully i Mulder stanowią swoje przeciwieństwa, ale świetnie się uzupełniają i doskonale rozumieją. Ona nadaje „fantazjom” partnera naukowego potwierdzenia i wyjaśnienia, a on pokazujący jej prawdę, która nie ogranicza się do szkiełka i oka.

Ulubiony moment: – Już zapomniałam jak to jest spędzić cały dzień w sądzie. – To jeden z plusów ścigania kosmitów i genetycznych mutantów. Rzadko udaje się postawić im zarzuty.


Meriadok_Brandybuck_Peregrin_Tuk_wladca_pierscieni

Meriadok Brandybuck i Peregrin Tuk

(Dominic Monaghan i Billy Boyd, Władca pierścieni, 2001)

Władca Pierścieni zasłynął aż trzema duetami, bromance’ami z prawdziwego zdarzenia. Każdy bez najmniejszego zająknięcia wskaże przyjacielską miłość Frodo i Sama, współzawodnictwo Legolasa i Gimliego, oraz standardowe, niemal z podwórkowe kumpelstwo Merry’ego i Pippina. Ten ostatni jest jednak najlepiej odczuwalny. Godna pozazdroszczenia relacja, która tej dwójce pozwala wspólnie konie kraść, pić, śpiewać, oraz walczyć wspólnie za siebie nawzajem i innych bliskich.

Ulubiony moment: Marry i Pippin siedzą sobie wygodnie na ruinach Orthanku w Isengardzie i popalają sobie fajkowe ziele. 


asterix_obelix_kleopatra

Asterix i Obelix

(Christian Clavier i Gerard Depardieu, Asterix i Obelix: Misja Kleopatra, 2002)

Asterix i Obelix to dwa wesołki, które całe dnie spędzają na chodzeniu po lasach, polując na dziki, przekładając menhiry i obijając mordy Rzymianom (śmiejąc się radośnie pod bujnymi wąsami). Wspólnie idą ku przygodzie. A mieli ich niemało! Przeżyli razem cztery filmy kinowe, z 10 filmów animowanych, kilka gier i masę komiksów… Najlepszą ekranizacją jak do tej pory była „Misja Kleopatra”, w której Clavier i Depardieu nie tylko odgrywają komiksowe charaktery, oni nimi żyją. Depardieu jest stworzony do Obelixa! Między nim, a Clavierem czuć cudowną chemię, której już nie ma przy słabym Asterixie odgrywanym przez słabego Clovisa Cornillaca, oraz całkiem dobrego Edouarda Baera.

Ulubiony moment: (no dobra, nie dotyczy za bardzo naszych bohaterów, ale idealnie oddaje charakter ich świata) – Jak to jest być skrybą, dobrze? – Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm… Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu. Dziękuję mu, życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz?, skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie życia, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny, a jutro… kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby sadzić… znaczy… marchew.


zoolander_ben_stiller_owen_wilson_poster_selfie_2

Derek Zoolander i Hansel McDonald

(Ben Stiller i Owen Wilson, Zoolander, 2001)

Przyjaźń, która narodziła się z niechęci i współzawodnictwa, którego celem było zdobycie i utrzymaniu chwały w brutalnym świecie mody. Tylko tacy geniusze catwalkingu, modowych sesji zdjęciowych i kampanii reklamowych mogą wygrać w tej walce. Chemia tej pary jest głównie spowodowana chemią pomiędzy tą aktorską parą. Ben Stiller i Owen Wilson świetnie się rozumieją, uzupełniają, a jednocześnie kontrastują. Może i ich role razem bywają raczej podobne, to za każdym razem świetnie ogląda się ich filmy.

Ulubiony moment: Wspólnie urobili się jakimiś specyfikami i udowadniają, że mają podobny poziom IQ. Matylda zwierza im się, że cierpiała na bulimię. Obaj wybuchają śmiechem i tłumaczą, że każdy tak ma. Zwłaszcza oni. Przed pokazem mody. Tak by stracić parę kilo. A jej odbija. 


sam_dean_winchester_supernatural

Sam i Dean Winchesterowie

(Jared Padalecki i Jensen Ackles, Supernatural, 2005)

Najbardziej rozbudowany emocjonalnie duet w tym zestawieniu. Relacje pomiędzy braćmi, Samem i Deanem, bywały ostre, wrogie, suche, szorstkie… no ogólnie nieprzyjemne. Z drugiej strony nie mają nikogo poza sobą i przez to są sobie wierni i troskliwi. Jeden walczy za drugiego ze złem tego świata. Dean już od małego opiekował się swoim bratem, kiedy to Sammy został zaatakowany w kołysce przez demona. Nie tylko chciał go bronić, ale i musiał, ponieważ ich ojciec w tym czasie polował na potwory…

Ulubiony moment: Każda, w której oznajmiają widzowi, ze są kochającymi siebie braćmi. Ale nie w ten smutny sposób, kiedy płaczą i się biją, a wtedy, kiedy jeden śpi, a drugi wciska mu coś do ust i robi zdjęcie telefonem. 


jay_silent_bob

Jay i Cichy Bob

(Jason Mewes i Kevin Smith, Sprzedawcy, 1994)

Od maleńkości spędzają czas razem. Stoją pod sklepem i sprzedają dzieciakom narkotyki. To wręcz antybohaterowie tej listy, ale trzeba przyznać, że w swoim dążeniu do zniszczenia świata są sobie wierni. Jay jest nadaktywnym, super wygadanym i ultra zboczonym typem, z którym ciężko wytrzymać. A co dopiero lubić. Ale obok niego zawsze znajdzie się Cichy Bob. Jak ksywka wskazuje, niewiele ma do powiedzenia. Niewiele też właściwie robi. Stoi i pali szlugi. O dziwo w tym szaleństwie obu jest metoda. Bywa, że tych dwóch dilerów lepiej rozumie świat, niż można się po nich spodziewać. No i lubi ich Bóg. Najbardziej aktywni „statyści” w filmach Sprzedawcy, Szczury z supermarketuW pogoni za Amy, Dogmie, Jay’u i Cichym Bobie kontratakują i Sprzedawcach 2.

Ulubiony moment: Wszystkie sceny, kiedy się pojawiają!


blackadder_baldrick

Edmund Czarna Żmija i Baldrick

(Rowan Atkinson i Tony Robinson, Czarna Żmija, 1982)

Związek skrajnie toksyczny. W dodatku trwający od pokoleń! Wszystko zaczęło się w czasach Wojny Dwóch Róż w 1485 (choć już w odcinku specjalnym Blackadder Back & Forth sugeruje się czasy dużo odleglejsze, bo sięgające budowy Muru Hadriana). Dwoje równie tępych (z początku, bo potem tępy jest tylko jeden z nich) ludzi wpada na siebie. Nie wiedzą jeszcze, że oni i ich potomkowie są sobie przeznaczeni. Przez kolejne odcinki i filmy specjalne obserwujemy pasmo drwin, przytyków, złośliwości i zgryźliwości, które trwają przez pokolenia! Edmund i Baldrick wracają w czasach panowania Elżbiety I Tudor (głównie 16 wiek i część wieku 17.), następnie na dwór księcia Walii, Jerzego (początek 19 wieku) i na front do okopów Pierwszej Wojny Światowej. W odcinkach specjalnych odwiedziliśmy ich podczas powstania Olivera Cromwella w latach 1642-45 i podczas podróży w czasie, kiedy w końcu… po setkach lat produkowania szczwanych planów, wpadli na taki szczwany „plan jest tak szczwany, że można mu doczepić ogon i powiedzieć, że to lis.” Czarna Żmija zostaje królem Anglii, a Baldrick premierem… No cóż, kocham tych ludzi! Inteligenty humor oparty o zabawy słowne, najszczersze, takie ludzkie, płynącego z żywego serca hejterstwo.

Ulubiony moment: Kiedy Edmund Czarna Żmija próbuje odtworzyć zniszczony słownik… Baldrick próbuje mu pomóc. Nie bardzo to wychodzi, więc pojawia się książę Jerzy. „Bardzo panom dziękuję, ale wasze usługi tak się przydadzą jak fryzjer przy gilotynie.”


Bardzo się powstrzymuje, by nie napisać o kolejnych parach, ale daję teraz Wam szansę wymienienia ulubionych niemiłosnych, bromansowych, kumpelskich par Zwłaszcza mogą być też i kobiece, bo widzę, że coś takich mi tutaj zabrakło… Jaki filmowy duet lubicie najbardziej?

Pozdrawiam,

kamil

Kamil
O Autorze

Z wykształcenia dziennikarz. Z przyjemności fotograf. Z konieczności grafik. Z miłości bloger.

PODOBNE WPISY

8 seriali, które polecam na nadchodzące długie wieczory
November 02, 2017
Komedie romantyczne na jesienne wieczory
October 21, 2016
5 ulubionych filmowych kotów
August 08, 2016
Seriale, które odkryliśmy dzięki Netflixowi
July 23, 2016
Czy aby na pewno #WszystkoGra?
May 21, 2016
Miękkie lądowanie na Planecie Singli? Recenzja filmu
February 13, 2016
Nieromantyczne filmy o miłości
January 25, 2016
Kobiety powinny oglądać Gwiezdne Wojny
January 11, 2016
9 najfajniejszych aut z TV!
January 03, 2016