Łatwe rogaliki orzechowe jak u mamy
Ogłaszam mój wielki, grudniowy – kulinarny powrót. Co prawda zima działa na mnie mniej nastrojowo niż jesień, to ma ona w sobie coś magicznego, co sprawia, że mam ochotę popołudnia spędzać w kuchni. Wczorajsze popołudnie właśnie do takich należało.
Kiedy rano wychodziłam do pracy, uderzył ze mnie mroźny zapach powietrza, który mówił sam za siebie „to nie przelewki, szykuj się do ocieplania domowej atmosfery po powrocie do domu”. Tak też zrobiłam. Wieczór z mężem spędziliśmy oglądając seriale i zajadając ukochane rogaliki orzechowe, których aromat szalał po całym mieszkaniu. Są wspaniałe, łapcie przepis!
Do przygotowania maślanych rogalików orzechowych potrzebujemy:
- 300 g mąki
- 200 g masła
- 150 g orzechów włoskich zmielonych
- 100 g cukru pudru
Z produktów zagniatamy ciasto, a następnie formujemy małe rogaliki. Z takiej porcji powinno nam wyjść około 40-50 ciasteczek, w zależności od wielkości. Ja lubię takie nie za malutkie Wykładamy je na papierze do pieczenia i wrzucamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 20 min.
Są idealne do kawy, przez to, że to typowe maślane ciasteczka, cudownie rozpuszczają się w ustach. Orzechy można dodawać różne, jak najbardziej lubię wersję z włoskimi, ale mam ochotę zrobić następne z laskowymi albo migdałami. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Tymczasem uciekam odpoczywać, ostatnie tygodnie były szczególnie intensywne, a nie zapowiada się, żeby następne były mniej ekscytujące. Zamknę się teraz w serialowym świecie, mam do nadrobienia Supernatural, i właściwie to poszukuję serialu o podobnym klimacie, który wciągnie mnie bez reszty, macie jakieś propozycje?
Buziaki!
- 2 December 2012
- 19 komentarzy
- 1
- kulinaria