Mam nadzieję, że weekend mija Wam równie owocnie co mi. Staram się wykorzystywać kreatywnie każdą wolną chwilę, a ponieważ zawsze mam w głowie jakieś pomysły – nie jest to trudne

Jakiś czas rozglądałam się za obrazkiem do mojego kącika biurowego. Podobają mi się wszelakie akwarele, może trochę pastele. Zasadniczo obraz w głowie miał jakiś szkic, w każdym bądź razie jego tematyka zawsze dotyczyła ptaków, uwielbiam ich motyw! I tak pewnego dnia buszując w sieci znalazłam inspirację, którą widzicie niżej, zachwycił mnie totalnie i postanowiłam wykonać swoją własną replikę

Inspiracja – źródło

Taki kształt i surowość jakoś nie do końca mnie przekonują, dlatego moja wersja ptasich główek jest okrągła. Dodatkowo wzbogacona o napis Home Sweet Home oraz koronkę. Marzyło mi się w nim jakieś lekkie urozmaicenie, dlatego literki są tak cieniutkie, że widoczne po zbliżeniu, a koronka biała.

Obrazów z ptakami wujek google posiada co nie miara, dlatego wystarczyło odpalić ukochanego Photoshopa, (wiecie, że nie potrafię przeżyć dnia bez tego programu? :)). Ustalić format, następnie wyciąć oraz ułożyć głowy odpowiednio na ekranie monitora. Mój obrazek ma 30×30 cm, a znajduje się w ramce 50x50cm z passe-partout.

Następny krok to już wycieczka do drukarni. Wydrukowałam je na papierze 300g, ponieważ chciałam, żeby było widać za szybka ramki fakt, że to nie jest obraz w całości wydrukowany, tylko,  że w jego stworzenie został włożony większy wysiłek. I tak oto piątkowy wieczór spędziłam na wycinankach. Ah, jak cudownie wycinać coś nie w Photoshopie tylko PRAWDZIWYMI nożyczkami! :)))))

O sklejaniu pisać długo nie będę, nie jest to wyższa filozofia Do wyciętego kółeczka z napisem Home Sweet Home  dolepiłam wszystkie elementy, a następnie całość otoczyłam białą koronką o szerokości 12 mm (przynajmniej tyle mi się wydaje, że ma)

<

Obrazowi do towarzystwa poszukuję jeszcze jakiś mniejszych towarzyszy, dlatego po prawej stronie zostało więcej miejsca. Mam nadzieję, że jak czas będzie sprzyjał – pojawią się tam już niedługo jakieś nowe ptasie obrazki :)))) Póki co efekt mnie zachwyca i za każdym razem kiedy przechodzę obok niego, zawieszam oko i uśmiecham się z satysfakcją. Rzadko zdarza mi się robić grafiki, które można dotknąć inaczej niż na ekranie komputera

Tak bogatego w zdjęcia wpisu nie zrobiłam dawno, ale każdy krok robienia tego obrazka cieszył mnie tak bardzo, że nie mogłam się powstrzymać! Życzę Wam miłej niedzieli, buziaki!