Błyszczące 5 m2 :)
Witajcie Kochani!
Wolny dzień zawsze pobudza mnie do większych obrotów. Z miłą chęcią wstawałam dziś z łóżka, kiedy zza rolet przebijało się piękne słońce, ale czuć było szalenie mroźną atmosferę. Ta atmosfera sprawiła, że przygotowałam moje „migoczące” cztery kąty na małą premierę
Póki co moja łazienka pojawiła się jedynie częściowo, ponieważ zbudowanie w niej całej atmosfery zajęło mi najwięcej czasu. Ostatnia wizyta w H&M Home i dokupienie ostatnich detali sprawiło, że poczułam satysfakcję. Miałam zdecydować się na turkusowe dodatki, ale jednak biel kocham ponad wszystko i starając się działać różnorodną fakturą w tym kolorze – stworzyć coś nowoczesnego, ale jednocześnie klasycznego. Dlatego też w znajduje się tam suszarka i koszyk na kosmetyki z czarnego drutu, które dodają nieco klimatu retro.
Nietypowo też pojawił się w niej żyrandol z matowych kryształów. Jestem fanką takich połączeń. Jasne kafle, jasne kryształy oraz szarość ścian – spokojnie, przytulnie zimą oraz orzeźwiająco latem Żeby złamać tę biel dodałam kosze wiklinowe w ciemnym kolorze, idealnym do komódki na biżuterię od męża
Osobiście nie przepadam za dekorami ani innymi wynalazkami, więc stworzenie ciekawej, nie za nudnej przestrzeni było dużym wyzwaniem. Ten kąt w mieszkaniu nazywam migoczącym, ale jest to dosłowne opisanie efektu, który dają kafle. Wielkie kafle, które po prostu skradły moje serce i musiały się znaleźć w łazience. Muszę dodać, że jestem z nich dumna, ponieważ już kilkakrotnie na programach w DOMO+ zdarzyło się, że projektanci wykańczali łazienki dokładanie tym modelem, czyli Venis Cubica. Nasz wybór padł na jasny odcień, ale kafle te występują w kilku wersjach kolorystycznych.
Uwielbiam oglądać łazienki, więc mam nadzieję, że i migawki z mojej małej krainy ucieszą czyjeś oko :))))
Miłego niedzielnego popołudnia!
- 8 December 2013
- 41 komentarzy
- 0
- łazienka