Ptasia ferajna
Moje uwielbienie do motywu ptaków zaczyna sięgać niebios. Podejrzewam, że jest ono wywołane słodkim ćwierkaniem, które dochodzi do mojego mieszkania z pobliskiego zagajnika. To wielkie utęsknienie za pięknym słońcem i ciepłym wiatrem oraz ostatnie słoneczne dni spowodowały, że postanowiłam wprowadzić trochę zmian w swoim otoczeniu.
Czy pamiętacie obrazek, który robiłam zeszłego lata? Jeśli nie, to serdecznie zapraszam Was do wpisu [DIY] Inspirowany obraz z ptakami. Poprzednio umieściłam go w dużej, zupełnie nietrafionej ramce. Ale oczywiście do tego musiałam dojrzeć, bo na początku byłam efektem zachwycona. Nie mniej jednak okazuje się, że ptakom o wiele lepiej mieszka się w mniejszej ramce – witrynce Ribba z Ikea. Tak więc przefrunęły one nie tylko w nową ramkę, ale zmieniły też miejsce stacjonowania. Mój ramkowy kącik potrzebował małej odmiany, więc miejsce okazało się idealne.
Ah… co ja będę pisać więcej. Mam nadzieję, że na Was ten widok działa równie kojąco jak na mnie….
Mam w planach dodać tu trochę nowych ramek, lecz poszukiwania póki co były wstrzymane. Po pierwsze mój ulubiony powód – brak czasu na szoping w kategorii domowe. Po drugie, nic co spotykałam do tej pory nie przykuwało specjalnie uwagi. Moje myśli też zajęte są galerią grafik, zaplanowanej do sypialni, a o której już kiedyś pisałam.
A teraz uciekam na małą kawę i sobotni relaks
Udanego weekendu!
- 22 February 2014
- 19 komentarzy
- 0
- salon, wiosna