Wiosna i lato służą przyjęciom, czy to tym organizowanym w domu, czy na świeżym powietrzu – zawsze chętniej spotykamy się w gronie znajomych. Ten nastrój znacie już pewnie z mojego wpisu z kilkoma prostymi dekoracjami kieliszków. Teraz przyszedł czas na przyjęcie dla dzieci. Nie musi być „przaśnie”, nie musi być w otoczeniu fikcyjnych postaci disneja. Nie, żebym miała z tym problem, ale boli mnie kiczowatość tego tematu. Nie mam dzieci, może też nie do końca rozumiem tę fascynację, ale jestem zwolenniczką pokazywania innym różnych, przeróżnych form sztuki wizualnej, dzieciom również. Więc proponuję rodzicom rozwiązania niekoniecznie kończące się na bajkach. 

• kolorowych papierowych słomek
• piórek (najlepiej sztuczne)
• tasiemki ozdobnej w dowolnym kolorze
• kleju w pistolecie

Szklanki, które przygotowałam są oczywiście bardzo proste w wykonaniu, potrzebujemy do nich niewiele elementów, a wykonanie każdego z nich nie zajmie nam więcej niż minutę. Jeśli używanie piórek prawdziwych, zebranych np. w lesie, to musicie je oczywiście dokładnie oczyścić. Lepszym pomysłem, szczególnie jeśli wśród małych gości pojawią się alergicy, jest wybranie piórek syntetycznych, których w sklepach nie brak. 

Kolorowe słomki, które jeszcze kilka lat temu były towarem pożądanym, a niedostępnym, dziś możecie dostać mp. w Tigerze albo na Allegro. I to za naprawdę niewielkie pieniądze. Dzięki temu mam całe szuflady w kuchni wypchane słomkami wszelkiej maści kolorów i wzorów. Tasiemka może być w dowolnym kolorze, u mnie do różowych słomek postanowiłam użyć turkusowej, żeby nie było tak bardzo landrynkowo. Wybór kolorów jednak zależy od Waszej wyobraźni i wizji tego jakie ma być przyjęcie. Fajnie jest robić te tematyczne, dzieci niewątpliwie je zapamiętają. Tak jak i w przypadku ozdabiania kieliszków, tak i tu zdecydowałam się na kropelkę kleju w pistolecie, która ładnie wszystko spoi, a później bez problemów i uszkodzeń szkła odejdzie ze szklanki. Pamiętajcie, żeby nie kłaść kleju najpierw na szkło, a na dodatki, które po sekundzie ostudzenia przykładacie do szklanek.

Pokuśmy się na wymyślenie tematycznej imprezy, jakiej nie miało do tej pory żadne dziecko koleżanki, sąsiadów czy ze szkolnej ławki. Tak naprawdę dziecięcy świat daje całą masę możliwości, a dekoracje jakie możemy wykonać nie muszą zająć nam wielu tygodni. Proste dodatki i odrobina Waszej wyobraźni, bo dzieci dopowiedzą już sobie swoje własne, kolorowe historie!