Wyprowadzając się z domu rodzinnego, część swoich rzeczy przeniosłam do wynajmowanego mieszkania. Później powędrowały one już “na ...
Wyprowadzając się z domu rodzinnego, część swoich rzeczy przeniosłam do wynajmowanego mieszkania. Później powędrowały one już “na ...
Sama nie wiem, ile razy dostawałam zapytanie, czy moje plakaty są gdzieś zebrane w jednym miejscu. Myślę, że żeby to zliczyć, ...
Jest, jest, jest! W końcu udało nam się zamknąć temat remontu, a właściwie mini remontu, bo wielkich rewolucji nie było, chociaż trochę ...
Ufff! Większość niezapowiedzianego, chociaż planowanego, remontowego chaosu mamy już za sobą! Przy tej okazji postanowiliśmy zwierzyć ...
Rok temu napisałam na blogu, że zastanawiam się czy w ogóle stworzyć kalendarz do pobrania i wydrukowania. Kiedy dziś o tym myślę, to ...