Spełnianie mieszkaniowych marzeń jest jednym z milszych uczuć, które doświadczam w ostatnim czasie. Zawsze podobały mi się komódki z niezliczoną ilością szufladek. Pisałam o tej inspiracji bardzo dawno temu, nie wierząc, że marzenie zrealizuje się tak idealnie! 

Kilka miesięcy temu (ah, jak ten czas leci!) mój blog otrzymał nominację do Bloga Roku 2013, relację z tego wydarzenia opisałam tu. Miałam tam wielką przyjemność zostać nagrodzoną wyróżnieniem specjalnym od sponsora – firmy sfmeble.pl – któremu dziękuję za tę wielką zakupową przygodę! Poszukiwania nie trwały długo, bo doskonale wiedziałam co mi się podoba i jaki jest mój styl. Wybrane meble okazały się tą kropką nad i, tym idealnym wykończeniem mieszkania, na które czekałam!

Jednymi z wybranych przeze mnie mebli są komódki z firmy Actona. Idealnie białe, z muszelkowymi uchwytami. Pierwsza to słupek z sześcioma szufladkami, druga natomiast posiada ich aż dwanaście. Muszę przyznać, że na zdjęciach katalogowych nie prezentowały się aż tak okazale. Ich widok w moim salonie, wiem, że to nieskromnie – ale zapiera dech!