Poroża jako dekoracja w przedpokoju
Kochani, o tym, że mnie w kwietniu blogowy świat nie widział rozpisywać się nie będę. Mimo wszystko kocham swoją pracę, więc musicie mi wybaczyć tę nieobecność
Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić kolejnym etapem realizacji moich marzeń. Moich skandynawskich marzeń. Biele, beże, brązy i szarości skradły moje serce, więc całe mieszkanie urządzam w stylu skandynawskim z elementami eklektycznymi oczywiście
Pierwsze na filar, w przedpokoju powędrowały poroża. I niech każdy mówi co chce – ten element wystroju, w umiarkowanej ilości – ubóstwiam. Kiedy przeglądam inspiracje, to zawsze taki akcent przykuwa moje oko. Ostatnio udało mi się dokupić porożom towarzyszkę w postaci skrzyneczki na klucze. Surowe drewno z kawałeczkiem tablicy w kształcie serduszka za 20 zł dorwałam w niezastąpionym Pepco.
Będąc na zakupach dopadłam też całą masę skarbów, które wciąż szukają miejsca. I czekają na regały, które już niedługo powinny zawitać w naszym oczarowanym mieszkanku. Ponadto cały czas przeszukuję sklepy poszukując toaletki idealnej. Może macie jakieś swoje ideały?
Buziaki!
- 29 April 2013
- 16 komentarzy
- 0
- dodatki, salon