[DIY] Papierowe choinki
Choinka to jeden z pierwszorzędnych symboli Świąt Bożego Narodzenia. Kiedy patrzę na nasz salon z grudnia zeszłego roku, to stwierdzam, że stał się bardziej pełny i przytulny od tamtej pory, a jakimś cudem nie pokazałam na blogu choinki! Staram się, żeby w naszym mieszkaniu każdego roku pojawiła się jakaś jej alternatywna wersja. Ponieważ mamy dwa powody, z których świeżo ścięte drzewko jeszcze u nas nie wita. Po pierwsze koty, które zwariowałyby z radości i właziły na nią bez końca (wiem, co mówię), a po drugie – wyjeżdżamy do moich rodziców, gdzie co roku i tak cieszymy się miłą atmosferą świąt z choineczką ubraną przeze mnie i tatę
Nie byłabym sobą, gdybym na święta nie starała się stworzyć chociażby namiastki klimatu choinkowego, a ponieważ w te kluczowe dni będziemy w domu rodzinnym, to już kilka dni temu w naszym mieszkaniu pojawiły się bożonarodzeniowe dekoracje. Są to papierowe choinki, które pokazałam Wam już na moim instragramie, a do których wykonania zainspirowała mnie Ola ze wspaniałego bloga O Zebrze. Stylistycznie nadajemy na podobnych radarach, więc serdecznie zachęcam Was do odwiedzenia bloga w celu poszukiwania świątecznych dekoracji, bo jest ich więcej!
Samo wykonanie choinek jest wyjątkowo łatwe, chociaż nie wiem, czy jestem wiarygodnym źródłem, gdyż lubię prace manualne i nie irytuję się, kiedy coś mi nie wychodzi, a odgadywanie kolejnych kroków z tutoriali obrazkowych to dla mnie relaks i przyjemność W sieci krąży cała masa przeróżnych, które pokazują jak choinki wykonać na rozmaite sposoby. Ja wybrałam dla Was dwa, które dają ten sam efekt, ale są wytłumaczone na różne sposoby.
Zobacz cały na krokotak.com
Jeden tutorial DIY, w krótszej wersji, znajdziecie własnie u Oli. Składa się z 8 kroków, pojętni majsterkowicze szybko załapią o co chodzi. Jeśli natomiast działania manualne na papierze (i nie tylko) idą Wam szczególnie topornie, to wyszukałam ten sam projekt na stronie krokotak.com. I jest on tu wyjaśniony, jak to się mówi, „niczym krowie na granicy” :))))
Taka jest moja alternatywna choinka w tym roku, ale mam jeszcze w planach pokazać Wam różne zamienniki tej tradycyjnej. Wiem, wiem, nic nie zastąpi żywego świerka czy sosny, lecz nie zawsze da się mieć prawdziwego iglaka w domu. Wyczekujcie więc niebawem kolejnego świątecznego posta z choinką w temacie
Enjoy!!
- 11 December 2014
- 15 komentarzy
- 0
- boże narodzenie, diy, zima