Mieć dobrze poukładane…
Witajcie Kochani!
Jesienne porządki są już częściowo za mną. Rozpoczęłam od balkonu dwa tygodnie temu, po czym pogoda zrobiła nam dowcip i od kilku dni cieszymy się pięknym latem. Gdybym tylko wiedziała… Ale cóż, kwiaty już zwinięte, póki co oko cieszą na nim jeszcze wrzosy.
Dalsze porządki polegały na posegregowaniu rzeczy. Odkąd wprowadziliśmy się do mieszkania mamy w nim strefy niezapełnione oraz całą masę szuflad wypchaną przypadkowo. Największą radością napawa mnie szafka cargo, w której wspaniale mogłam posegregować sobie przyprawy (etykietki są jeszcze w „robocie”, ale kiedy skończę – podzielę się nimi na blogu) :). Wszystkim, którzy mają w planach urządzanie kuchni serdecznie polecam taką wąską szafulkę. Ja mam moją obok płyty i szukanie przypraw jest wreszcie przyjemne. Nie szarpię się z koszykami, w których znajdują się porozrywane papierowe woreczki. Po prostu – przyprawy idealnie podane! Słoiczki do niej są z Ikei i kosztują kilka złotych za 4 sztuki. Ja nabyłam już 16 i na tym nie koniec, bo jeszcze 4 na dole są z innej bajki, więc koniecznie muszę je zamienić.
Ostatnio pisałam też o H&M home, które już wiemy, że będzie otwarte od 1 grudnia w warszawskim Klifie. Nie mogąc się doczekać przeglądnęłam ich stronę od deski do deski i zrobiłam zestaw must have. Pytanie tylko skąd wziąć na to wszystko miejsce?
Miłego tygodnia!
PS. Dziewczyny, widziałam na DOMO+ relację z Meet Blog In!
Wyglądałyście cudowne!
- 29 October 2013
- 32 komentarze
- 0
- kuchnia, organizacja