[DIY] Złoty tuning zwykłych balerinek
Każda z nas ma w szafie przeróżne rzeczy, które przestała używać. Z różnych powodów. Klasyczne buty też czasami dopada nuda. Dla tego przygotowałam dla was tuning balerinek, z bardzo modnymi ostatnio złotymi „czubkami”. Tylko moje dzieło jest w uroczym, „misiowym” wydaniu.
Do wykonania tego DIY będziemy potrzebować:
- złoty lub srebrny marker olejny
- czarny marker olejny
- taśmę klejącą
- zwykłe balerinki
- zmywacz
- waciki na patyczku
Przygotowanie buta należy zacząć od oczyszczenia i otłuszczenia go. Ja zrobiłam to wacikiem nasączonym zmywaczem. Jak już się z tym uporamy należy przykleić do buta taśmę, która wyznaczy krawędzie malowanego pola. Musicie koniecznie mocno ją docisnąć – w taki sposób, aby nic nie dostało pod nią. Pamiętajcie, aby identycznie nakleić ją na obu butach. Symetria jest porządana
Teraz możemy cierpliwie nanosić markerem kolor. Róbcie to cieniutką warstwą i jak wyschnie, ostrożnie nałóżcie kolejną. Jeśli się okaże, że wasz marker jest bardziej kryjący, możliwe, że wystarczy jedna warstwa. Oceńcie to sami.
To samo powtórzcie przy drugim bucie. Zwróćcie uwagę czy ilość warstw koloru jest na obu butach taka sama. Dopiero na pomalowanym bucie widać, czy oba są symetryczne. Jeśli tak nie jest, musicie przykleić taśmę na tak, by dokładając koloru uzyskać symetrię.
Kiedy farbka wyschnie, odklejcie taśmę i domalujcie uszka waszemu misiowi. Ja narysowałam szpiczaste, ale niech nie ogranicza nas wyobraźnia – w zasadzie każde zwierzątko jest tutaj do zrealizowania
Następnie sięgnijcie po czarny marker i domalujcie zwierzakowi minkę. Polecam poćwiczyć próbnie na kartce i wybrać taką, która najbardziej nam się spodoba. Nie kombinujcie za bardzo – ma być prosto i wyraźnie. Szczegóły mogą zniknąć, więc chodzi o pokazanie prostej formy. Ja ograniczyłam się do oczek i noska
Podczas malowania farbka może wejść na krawędź podeszwy. Możecie usunąć ją przy pomocy wacika na patyczku i zmywacza. Mój marker zszedł ładnie pod wypływem zmywacza, jeśli jednak Wy napotkacie problem – sięgnijcie po rozpuszczalnik. Trzeba to robić bardzo ostrożnue, żeby nie zmazać farbki z buta.
Odstawiamy buty do wyschnięcia na jakiś czas, a później voila! Cieszymy się cudownymi
własnoręcznie wykonanymi balerinkami!
własnoręcznie wykonanymi balerinkami!
Mam nadzieję, że pomysł przypadł Wam do gustu!
- 4 October 2014
- 29 komentarzy
- 0
- diy