DIY – metamorfoza szafki pod telewizor
Proste do wykonania metamorfozy to rzecz, która jest totalnie w moim stylu! Nie lubię spędzać nad niczym dużo czasu, bo zawsze mi go brakuje. Chyba, że chodzi o grafikę, ale to już inna sprawa… Jak możecie pamiętać z postu o moim salonie, od dawna nosiłam się z zamiarem zhackowania szafki pod telewizor. Metamorfoz mebli dokonywałam nie raz. Najbardziej lubiana jest zmiana, która spotkała komódkę RAST. Tym razem przyszła kolej na szafkę BESTA, którą posiadam w domu już dwa lata. I tyle samo zabierałam się do jej przerobienia. Dobrze, że lato było łaskawe, bo w końcu znalazł się czas, pomysł i zapał.
Do DIY potrzebujemy:
- narożniki metalowe do skrzyń
- uchwyty meblowe
- śrubki
- śrubokręt lub wkrętarka
- pędzel gąbkowy
- farba do metalu (np. brązowa)
- rozpuszczalnik do farby
Wymyśliłam sobie, że szafka pod telewizor musi pasować do moich komódek Actona, o które tak często pytacie. Posiadają one uchwyty muszelkowe, więc dokładnie takie zakupiłam. Nie chciałam kombinować z blatem, więc uznałam, że do narożników szafki przymocuję okucie jak do skrzyń. Doda im to klimatu i trochę odciąży wizualnie szafkę, która przez tą biel, wydaje się nieco ciężka i przytłacza salon.
Wszystkie metalowe elementy wymagały pomalowania. Wybraliśmy do tego najzwyklejszą brązową farbę do metalu. Pędzel, którego użyliśmy jest gąbkowy nie bez powodu. Tylko nim da się uzyskać efekt przecierania i niezamalowywania narożników i uchwytów na pełen kolor. Należy malować nim bardzo delikatnie, jedną cienką warstwę, dociskając pędzel, aby uzyskać na powierzchni metalu fakturę gąbki. Pamiętajcie też o pomalowaniu śrubek!
Później wystarczy dokręcić elementy i super szybka metamorfoza szafki gotowa!
Mój kot jak zwykle wyszedł bezbłędnie!
Enjoy!!
- 18 September 2015
- 26 komentarzy
- 0
- diy, salon