3 proste gry na rozkręcenie imprezy
Jestem facetem, więc na marnowaniu czasu na rozrywkę, to ja się znam! Na pomysł gier i zabaw na deszczowe lato wpadłem wtedy, kiedy za oknem lipiec bardziej przypominał październik. Zamiast wyskoczyć na plażę pobawić się w falach, bardziej stosowne było wyjść na jesienny spacer. I uważam za czystą złośliwość natury, że kiedy usiadłem do pisania, wieje na mnie wiatrak ustawiony na full, a koty z gorąca ukryły się pod łóżkiem obok zimnej ściany! Ale okej, skoro obiecałem sobie, to muszę trzymać się postanowienia. Włączam naszą wakacyjną playlistę i przestawiam Wam 3 proste gry na rozkręcenie imprezy!
>>> POZNAJ MOJE WIELORAZOWE PLANERY <<<
#1
GDYBY TA OSOBA BYŁA… ?
Pierwsza gra może zakończyć się bójką, obrazą majestatu i skończeniem wszelkich kontaktów towarzyskich. Myślę, więc, że przypadnie Wam do gustu. A to dlatego, że będziecie w tej grze opisywać siebie nawzajem. Możecie ewentualnie zrezygnować z tej zasady i w jej miejsce wsadzić znanych ludzi.
Na czym ta gra polega? Otóż jedno z Was wybiera któregoś z graczy, ale nikomu nie mówi kogo. Reszta graczy zadając pytania o analogie, stara się zgadnąć, kogo wybrał. Ten kto zgadł, następny wybiera osobę. Wybory mogą się powtarzać
Przebieg gry, w której Madzia wybrałaby KOGOŚ, to mógłby wyglądać on tak:
Gracz 1: Gdyby ta osoba psem, to jakiej rasy?
Madzia: Byłaby buldogiem angielskim.
Gracz 2: Gdyby ta osoba była gatunkiem filmowym, to jakim?
Madzia: Czarną komedią.
Gracz 3: Gdyby ta osoba była firmą, to jaką?
Madzia: Coca-Colą.
Jeśli wskazaliście mnie, jako osobę, którą wybrała Madzia, to macie rację
i teraz sami wybieracie osobę… Proste? Proste!
#2
MASZ TELEGRAM
Każdy z graczy musi mieć długopis i kartkę. Jeden z graczy zostaje na czas tej rundy Graczem Prowadzącym (GP). Następnie każdy zapisuje na dwóch kawałkach papier po literze i podaje ją GP. Ten losuje ich kolejność, np:
K, Z, D, A, W, A, P, U, O, C
Każdy z graczy musi napisać zdanie (lub zdania) z podanych liter takiej kolejności, w jakiej zostały zapisane. Macie na to minutę.
Gracz 1: „Kałuża zabawek dotarła, ale wiadro agrestu poleciało ukradkiem obok Ciechanowca.”
Gracz 2: „Kot Zbyszek dziękuje. Alinko, wianek ażurowy pachnie! U orangutanów ciepło.
I tak dalej, i tak dalej. Każdy z graczy odczytuje swój telegram i następuje głosowanie
(nie można głosować na swój!). Najśmieszniejszy wygrywa! Kiedy jest remis w głosach, głos decydujący przypada Graczowi Prowadzącemu.
#3
ABECADŁOWA HISTORIA
To przyjemna zabawa na podróż albo zabawę z dziećmi. Choć myślę, że i dorośli świetnie przy niej będą się bawić. Znacie abecadło? Jestem przekonany, że tak! Czemu by w takim razie z tej wiedzy nie skorzystać?
Pierwszy gracz, zaczynając od A, wskazuje miejsce akcji, lub głównego bohatera. Drugi gracz opisuje wydarzenie (na literę B), które zapoczątkuje historię. Kolejni gracze dopowiadają fragmenty historii w kolejności alfabetycznej.
Gracz 1: Arka Noego…
Gracz 2: … błądziła po morzu.
Gracz 3: Całe szczęście, że…
Gracz 4: … do końca nikt nie wiedział…
Gracz 5: … ewentualnie nie powiedział…
Gracz 1: … Fryderykowi…
Gracz 2: … gdzie płynął.
Gracz 3: Hej! – powiedział Noe.
Gracz 4: Ile jeszcze dni…
Gracz 5: …jeszcze będziemy błądzić.
Gracz 1: „Kurna, nie wiem.”
Gracz 2: … leżąc odpowiedział gołąbek.…
Wesoła zabawa, która przynajmniej połowę z Was powinna w pewnym momencie zażenować.
Jak Wam się podobają zaproponowane przeze mnie gry? Mam nadzieję następna przyjacielska impreza, a może i rodzinne spotkanie, minie w śmiechu przy zgadywaniu, kto jakim byłby meblem albo przy pisaniu telegramów.
A jakie są Wasze balangowe zabawy? W co gracie lub jak się bawicie z rodziną? Może macie własne gry, które sami opracowaliście albo przypomnieliście sobie z dzieciństwa? Dajcie znać w komentarzu.
Udanej zabawy!
_____
Wpis zawiera linki afiliacyjne
- 10 August 2017
- 4 komentarze
- 7
- inne okoliczności, nowy rok, urodziny