Moich 6 instagramowych sekretów, których nie powinnam zdradzać
Pssst, mam sekret. A nawet… kilkaset! I postanowiłam sześć z nich zdradzić, chociaż pewnie nie powinnam. Ale co mi tam! Natura nauczyciela i chęć dzielenia się doświadczeniami z innymi, jest po prostu silniejsza. Bardzo często dostaję o mój Instagram pytania: jak, czym, skąd i gdzie? Spędzam tam przynajmniej chwilkę dziennie. Chwilka czasem trwa 5 minut, a czasem godzinę. Może nawet i dwie? Who cares! To czas spędzony na poszukiwania inspiracji, bo poza tym, że działam na nim twórczo, to też odkrywam piękne konta oraz zdjęcia.
No! To czas uchylić rąbka tajemnicy… Jakich jest moich
6 instagramowych sekretów, których nie powinnam zdradzać?
1.
JAK ROBIĘ TE „RETRO ZAKURZONE” ZDJĘCIA?
Ostatnio bardzo modne stało się dodawanie na zdjęciach zabrudzeń i niedoskonałości. I nie są one spowodowane niedbałością o detale czy zabrudzonym obiektywem. Wręcz przeciwnie! W świecie możliwości tworzenia doskonałych zdjęć i perfekcyjnej czystości estetycznej oraz kompozycyjnej — oddalamy się od uroczej amatorszczyzny i soczystej rzeczywistości. Aplikacja Afterlight, która umożliwia nakładanie tego kurzu, pozwala pogorszyć zdjęcie, by je ulepszyć. Paradoks? Nie! ;) Mamuniu, jak ja pokochałam ten efekt! Aplikacja dostępna jest zarówno w Google Play jak i AppStore.
2.
JAK ROBIĘ ZDJĘCIA Z ROZMYTYM TŁEM?
Często dostaję pytania jaką aplikacją zrobić na zdjęciu rozmycie drugiego planu. Tak, jak na tych poniżej. Ano… żadną! To dzieło smartfona, który posiada dwa obiektywy. Przyznaję, że nie planowałam takiej zmiany i co za tym idzie zakupu iPhone 8 Plus, ale „śmierć ✞” mojej szósteczki sprawiła, że było to nieuniknione. Powiem szczerze — skok jakościowy wyjściowych zdjęć oraz „efekt rozmytego tła” w nowym trybie portret BARDZO mile mnie zaskoczyła. Niektórzy dalej nie wierzą, że nie są one robione lustrzanką, ale z ręką na sercu — nie są!
3.
UNIKAM MEGA POPULARNYCH HASZTAGÓW
Panicznie boję się tego, że mogłabym stracić owoce swojej długoletniej, codziennej pracy na Instagramie, za sprawą shadowbana. Cóż to takiego i jaki to ma związek z popularnymi hashtagami? Biegnijcie szybko do Alabasterfox, Adrianna świetnie opisała problem blokowania widoczności kont, i co zrobić, by tego uniknąć. Z tego powodu postanowiłam zrezygnować z bardzo popularnych hashtagów, które lubiłam. Co prawda nie było ich, i nie ma dalej, na czarnej liście, ale z czasem może się to zmienić. Do tego powtarzanie swoich ulubionych hashtagów pod każdym zdjęciem też jest wbrew polityce Instagrama, bo za bardzo jest to podobne do spamu. Dlatego od jakiegoś czasu wpisuję je ręcznie i daję tylko kilka najbardziej trafiających w opis tego, co się dzieje na zdjęciu.
4.
GDZIE SZUKAM GADŻETÓW DO ZDJĘĆ?
Mam swoje miejsca, w których wyszukuję „perełki”. Chyba każdy ma, prawda? Dostaję cała furę pytań, które zaczynają się od słowa… „skąd?”. Większość dodatków jest trudna do zdobycia, bo pochodzą z pchlego targu, albo z dawnych kolekcji sieciówek. Zawsze jednak można przegrzebrać sieć w poszukiwaniu podobnej, a niekoniecznie identycznej rzeczy.
Uwielbiam chodzić po sklepach i cierpliwie przegrzebywać „barachła” w poszukiwaniu skarbów. To cecha, którą kocha mój mąż. Internet mi tylko w tym pomaga. Do tego mam słabość do przeglądania zestawień typu „wishlisty”. Od jakiegoś czasu widzicie to zresztą u mnie na blogu. I tym razem przygotowałam dla Was zestaw kilku gadżetów, które sama chętnie bym wstawiła u siebie na insta w domowej aranżacji!
01 kubek w sweterku | 02 kosmetyczka z napisami | 03 komplet złotych spinaczy
04 lampka kaktus | 05 deska z marmurem | 06 kubeczki w kształcie garnuszka
07 złote sztućce | 08 przytulny kocyk | 09 patera w kształcie serca
10 kubek termiczny w groszki | 11 termofor miś
5.
JAK ROBIĘ MEGA JASNE ZDJĘCIA NA INSTAGRAM?
Ten sekret już daaaawno zdradziłam, chociaż wiele osób jeszcze o tym nie wie Nie musicie mieć w domu profesjonalnego oświetlenia. Ja nie mam! Chociaż dobre nasłonecznienie jest naszym przyjacielem, to nie wszystko zależy od nas. W tej metodzie obróbki zdjęć na smartfonie obejdzie się bez lamp i innych gadżetów. Wystarczy jedna aplikacja i klika kliknięć. Zobaczcie jak obrabiać zdjęcia smartfonem, żeby były ładne, jasne i zbierały masę ochów oraz achów!
6.
SKĄD BIORĘ TEMATY DO ZDJĘĆ?
To mój największy sekret! Tematy odnajdują mnie… same. Skoro społeczność Instagrama najbardziej kocha zdjęcia rodzaju „behind the scene”, to czemu właśnie takich nie robić? Albo jak sobie żyję poza blogiem? To właśnie idealne miejsce, żeby dzielić się życiem i codziennością. Fotografuję i nagrywam codzienność, nie planuję zdjęć z tygodniowym zapasem i (prawie) wszystkie, bo pewnie około 95%, robię smartfonem. Nie stracę nic ze swojego „wizerunku” będąc nieuczesana na instagramowym Stories, a Wam pokażę… jaka jestem naprawdę! Przecież o to chodzi, prawda?
A czy Wy macie jakieś swoje instagramowe sekrety,
którymi w sumie nie powinniście się dzielić, ale… co tam!
Niech świat pozna trochę prawdy
Enjoy!!
______
Wpis zawiera linki afiliacyjne.
- 6 November 2017
- 27 komentarzy
- 7
- fotografia, instagram