Tam jest dom, gdzie Twój… zwierzak! — plakaty do druku
Przez ostatnie święta nie było nas długo w domu. I pewnie, tak jak co roku, ciężko byśmy przeżywali rozłąkę z kotami. Na szczęście tym razem postanowiliśmy wziąć je na wycieczkę. Kocia wyprawa na Podkarpacie do rodziców okazała się dużo łatwiejsza, niż sobie wyobrażaliśmy. Koty bardzo dobrze przeżyły podróż i odkrywanie nowych kątów. Zwłaszcza Coco! A my nie musieliśmy się martwić o to, co dzieje się w Warszawie. No, i w końcu czuliśmy się jak w domu, kiedy wszyscy nasi domownicy byli w jednym miejscu.
Myślę, że po tylu latach na blogu, już całkiem dobrze nas znacie. Na przykład to, że jesteśmy domatorami. I choć lubimy sobie gdzieś czasem pojechać, to dużo bardziej cenimy sobie miejsce, do którego możemy wrócić. I nasze puchate kocury! To wielka miłość. Koty zdominowały nasze rozumienie domu. Raz, że są normalnymi, choć nieco zarośniętymi domownikami, a dwa — dzięki nim nasze gniazdko żyje, rusza się, oddycha i jest ciepłe. Choć może o tej godzinie 6:01 wybralibyśmy opcję sound off. Czasami zastanawiamy się również nad przygarnięciem psiaka. Raczej niewielkiego, bo miejsca u nas za dużo nie ma, ale boimy się, że ciężko byłoby mu poświęcić tyle czasu, ile by wymagał. Więc zdroworozsądkowo pozostajemy przy kotach-domatorach.
Od dawna staram się dawać Wam na blogu piękny design, ale ostatnio coś zaniedbałam plakaty do druku. Ostatnie to te na Święta! Poprzednio była jeszcze jesienna seria. Za oknem zimy za bardzo nie ma, to w sumie dalej są aktualne Ok, już nie żartuję. Mam dla Was 2, choć w sumie 6 plakatów!! Pierwszy dla kociarzy i drugi dla psiarzy! Wiem, że już kiedyś jakieś kocie były, ale nigdy za dużo dobrego prawda? Mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu i zawisną na ścianach.
➤ Podobają Ci się moje plakaty? Udostępnij je swoim znajomym!
PLAKATY DO WYDRUKU
➤ Polub My Pink Plum na Facebooku
Jeśli pobierasz moje grafiki — będzie mi bardzo miło jeżeli polubisz moją stronę (opcja jest dobrowolna). Na fanpage’u informuję o nowych wpisach, które pojawiają się na blogu oraz innych grafikach do pobrania, dlatego zachęcam do jego obserwowania.
➤ Pobierz tu:
KOT — czarno-biały KOT — różowe tło KOT — błękitne tło
PIES — czarno-biały PIES — różowe tło PIES — błękitne tło
Pliki są do pobrania tylko do użytku prywatnego,
nie wyrażam zgody na modyfikowanie grafik,
wykorzystywanie ich w celach komercyjnych, sprzedawanie
oraz rozpowszechnianie bez mojej wiedzy i zgody.
Projekt jest gotowy do pobrania wyżej. Wystarczy wybrać wzór i zapisać plik.
- Nie zmieniam wzorów na życzenie — nie piszcie do mnie w tej sprawie wiadomości, udostępnione grafiki są jedynymi ich wersjami
- Grafiki przygotowane są do druku w wysokiej jakości
- Każdy z plakatów ma rozmiar A4
- Można je drukować na domowej drukarce
- W przypadków plakatów każdy rodzaj papieru jest odpowiedni
- Pliki zapisane są w formacie JPG
- Można z nich korzystać tylko dla własnego użytku i przekazywać linki dalej, by Wasi bliscy oraz znajomi też mogli się nimi cieszyć, ale nie sprzedawajcie ich w żadnej postaci!
Wiecie co? Może poopowiadacie nam o swoich zwierzakach? Macie jakieś fajne historie? U nas jest ostatnio… mały dramat Mikołaj kocha bawić się wodą i być… mokry. Wystarczyło pokazać mu RAZ, że woda leje się z kranu. Teraz pół dnia spędza pod prysznicem i wymusza na nas puszczanie mu strumyczka wody. Kiedy podchodzi do miski z wodą, to najpierw musi ją przeprowadzić przez pół kuchni („wstrząśnięte, nie mieszane”). I tu jest problem… Otóż codziennie, od kilku dni, jak w zegarku, o godzinie 6:01 słyszymy jak Miki skacze po pudełkach, szarpie coś w kuchni, bije w drzwi biblioteczki, które sprężynują… A wiecie dlaczego postanowił nas budzić? Bo łajdakowi o tej godzinie chce się wziąć prysznic! Kochamy go, ale może znacie jakiś dobry przepis na pasztet z kota?
Enjoy!!
- 31 January 2018
- 12 komentarzy
- 17
- plakaty, salon