Nasz mini zielnik — wieszanie doniczek bez wiercenia w elewacji
Odkąd tylko zamieszkaliśmy “na swoim” — marzyłam o małym zielniku balkonowym. Nie potrzebujemy dużo ziół, z reguły wystarcza nam świeża mięta i bazylia. Lubię m.in. odmiany egzotyczne, zwłaszcza tajską, która ma (dla mnie) lekko anyżkowy posmak. Do tej pory zioła nie rosły u nas zbyt szczególnie. Wszystkie barierki mamy zarezerwowane dla kwiatów wiszących, dlatego to miejsce odpadało. Nie lubię stawiać ziół na podłodze, bo koty się do nich dobierają. I nawet nie chodzi o to, że gryzą, tylko grzebią w ziemi i robią bajzel. A postawione na jakiejś skrzyneczce czy stoliczku — są nagminnie przez kocich ogrodników zrzucane. Jedynym sposobem było powieszenie. Ale… No właśnie! Ale jak powiesić doniczki, żeby nie robić szkód w postaci dziur w elewacji?
Nasz balkon znajduje się w nowym bloku, więc wiercenie w elewacji odpadało. Nie chciałam nic uszkodzić, żeby w dziury nie dostawała się woda. Idealnym sposobem okazało się przyklejenie śrub. Jak zawsze niezawodna w temacie okazała się marka tesa®, z którą po raz kolejny mam okazję przygotować dla moich czytelników pomysł na DIY. Tym razem przedstawiam Wam nasz zielnik z wiszącymi doniczkami!
CO JEST POTRZEBNE DO DIY?
- około 2 metrów sznurka jutowego (grubość 8 mm)
- 3 metalowe doniczki
- tesa® Śruba samoprzylepna trójkątna 10 kg, cegła i kamień (3 szt.)
- farba tablicowa
- pędzel
- listewka drewniana (grubość 10 mm, szerokość 45mm, długość min. 30 cm)
- linijka i ołówek
- piłkę lub wyrzynarkę do pocięcia listewki
- wiertarka z wkrętłami 10mm i 4 mm
- oczywiście zioła i ziemia do ich posadzenia :))))
KROK 1
Zaczynamy od przygotowania tabliczek, na które będą powieszone doniczki. Na nich też będzie można podpisać zioła, dzięki użyciu farby tablicowej. Listewkę (30 cm) dzielę na 3 części po 10 cm. Mogą być oczywiście dłuższe, ale ja wybrałam taką długość, żeby były proporcjonalne do moich doniczek.

KROK 2
W deseczkach należy wywiercić dziurki. Po bokach robimy dwie większe, wiertłem 10mm, a na środku i około 1 cm od brzegu — mniejszą, wiertłem 4mm, w nią wejdzie śruba samoprzylepna tesa®.
KROK 3
Następnie malujemy całe deseczki farbą tablicową. Pozostawiamy do wyschnięcia.

KROK 4
Dużym wiertłem ostrożnie wiercimy dziury w doniczce. Powinny być one w dość bliskiej odległości od siebie, u mnie była to cięciwa około 9 cm. Następnie przeciągamy przez nie sznurek tak żeby oba końce wystawały poza doniczką, a nie w jej wnętrzu.

KROK 5
Bierzemy się za montaż śrub. Wybrałam tesa® śruba samoprzylepna trójkątna 10 kg, cegła i kamień. Jest ona idealna do chropowatych powierzchni.
- najpierw dokładnie oczyszczamy powierzchnię np. szczotką
- następnie zdejmujemy ochronną folię z piankowej taśmy samoprzylepnej i lekko przyciskamy śrubę do powierzchni
- nakłuwamy (czerwonym kluczykiem) końcówkę tubki z klejem i przekładamy kluczyk na drugi koniec tubki
- w ostatnim kroku wprowadzamy klej do większego otworu w podstawie śruby, przekręcając kluczyk, aż klej zacznie wychodzić mniejszym otworem, wtedy szczelina zostanie równomiernie wypełniona
- przed zawieszeniem czegokolwiek pozostawiamy klej do wyschnięcia na 12 godzin
KROK 6
Sznurek dzielimy na 3 równe części przeciągamy każdy z końców przez drewnianą tabliczkę, a następnie zawiązujemy dekoracyjny supełek. Kiedy wszystko jest zmontowane — sadzimy nasze zioła
Po 12 godzinach od zamontowania śrub możemy zawiesić doniczki na śrubach, wsuwamy je na środkową dziurkę, którą wywierciliśmy wiertłem 4 mm. Będzie pasowało idealnie! Nie zakładam już nakrętek na śrubę, ponieważ deska jest grubości śruby. Doniczki nie będą się zsuwać, wiszą dokładnie tak, jak ramki na zdjęcia na ścianie.
I gotowe!
W końcu moje zioła mają odpowiednie miejsce i są ślicznie wyeksponowane!
Enjoy!!
______________
Wpis zrealizowany we współpracy z marką tesa®
- 13 June 2018
- No Comments
- 6
- balkon i ogród, poradnik