Najprostszy przepis na tzaziki
Grecja… Tam spędzamy nasz tegoroczny urlop. Co prawda do niego jeszcze trzy tygodnie, ale już chciałam poczuć ten klimat. Dlatego też przedstawiam Wam mój przepis na tzatziki, który dostałam od mamy, mama dostała od cioci, a ciocia wyprosiła go od jakiegoś Greka. Może nie będzie to wybitnie odkrywcze, ale co tam. Uwielbiam „cacyki”
Są one dodatkiem do głównego dania, którym będzie pokrojona na kawałeczki pierś z kurczaka, w mieszance przypraw, podsmażona i podawana z pieczonymi ziemniaczkami. Mniam
Co potrzebne nam będzie do tzatzików idealnych?
- 4 duże ogóry
- 600ml jogurtu typu greckiego
- 6 ząbków czosnku (oj taaaaak!)
- vegeta do doprawienia (dla leniuchów :)) można ją zastąpić mieszanką ziół prowansalskich, soli i pieprzu
Ogóry dokładnie myję, obieram i ścieram na dużych oczkach.
Po starciu odlewam z nich wodę i dodaję jogurt grecki.
Następnie do gry dochodzi czosnek, obieramy, wyciskamy i mieeeeszamy.|
Doprawiamy całość vegetą, dla smaku, tak, jak lubimy
(ja to lubię, bardzo lubię, sypię z co najmniej jedną małą łyżeczkę)
Kiedy tzatziki są już gotowe odstawiam je do lodówki, żeby się „przeżarły” i przygotowuję mięso oraz ziemniaczki.
Grecki obiad prezentuje się wyśmienicie! Czasami dodaję jeszcze inny sos, tak jak w tym wypadku, w osobnych dwóch miseczkach mamy tzatziki i sos chrzanowy. Nic, tylko się delektować, szczególnie w gorące dni!
A Wy jakie macie pomysły na dania obiadowe latem?
Robicie czasem swoje wersje „cacyków”?
Smacznego!
- 28 August 2012
- 37 komentarzy
- 0
- kulinaria