Luty ewidentnie ukrył się już za pasem i jak zwykle nie mogę przejść obok niego obojętnie. Tak to już jest, że do różnych miesięcy poprzypinane są jakieś łatki. Ten jest niezaprzeczalnie świętem zakochanych i przygotowania do niego rozpoczęłam już w poście z plakatami walentynkowymi. Wielu z Was pisze mi, że fantastycznie się u Was sprawdziły, oraz że będziecie z nich korzystać cały rok. To szalenie motywujące! Dziękuję za wszystkie miłe słowa, bo są one dla mnie bardzo ważne. W końcu wszystko co robię, robię dla moich kochanych czytelników

Dzisiaj przedstawiam Wam pomysł na kwiatową aranżację z wykorzystaniem róży. Pokażę Wam, że szkła, które macie w mieszkaniu, a o których być może nie pomyślelibyście jako o wazonie, świetnie sprawdzą się w tej roli. Mowa tu np. o prostokątnym krysztale na przystawki. Pływające w nim korony róży prezentują się pięknie. I nawet koty są nimi jakoś mniej zainteresowane Wiele razy pisałam o tym jak zaaranżować kwiaty w salonie, warto zajrzeć do wpisu o starych słojach oraz salonie. Tym razem pokażę Wam jak może wyglądać romantyczna dekoracja toaletki.

Lubię łączyć formy oczywiste z nieoczywistymi, więc do pływających kwiatów dołączyły klasyczne trzy róże w małym wazonie. Wszystko w białym szkle. Raczej unikajcie łączenia kolorowych kwiatów i różnokolorowych wazonów, bo będzie to wyglądać raczej kiczowato niż klasycznie. Do białego otoczenia niby pasują barwne dodatki, ale trzeba z nimi postępować szczególnie ostrożnie.