Ostatnie dni rozpieszczają nas cudownym słońcem. Podobno największe upały są jeszcze przed nami, wiec pora letnia zapowiada się wybitnie łaskawa. Bez dwóch zdań – uwielbiam lato w pełni. Wczoraj, kiedy wpadłam do warzywniaka nie wiedziałam w którą stronę patrzeć i co wybrać. Sezon w pełni i zapach takich sklepików są dla mnie szczególnie inspirujące.

Ten tydzień to już ostatnio podrygi rabarbaru. Uwielbiam go. W dżemach, w drożdżówkach, w ciastach. Jego kwaskowatość podbija moje serce co roku Najlepsze wydanie rabarbaru to moim zdaniem ciasto jogurtowe na ciepło z lodami śmietankowymi. Prawdziwa uczta w ekspresowym tempie!

Składniki (blaszka o średnicy 22cm)

• 200 g mąki
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 3 jajka
• 100 g cukru
• 100 g rozpuszczonego masła
• 200 ml jogurtu naturalnego
• ok 300 g rabarbaru

Przygotowanie

1. Zaczynamy od rozpuszczenia masła i ostawiamy je do ostudzenia.
2. Ubijamy jajka z cukrem. Ma powstać puszysta, gęsta masa.
3. Mąkę należy wymieszać z proszkiem do pieczenia i stopniowo dodawać do masy z jajek i cukru.
4. Na końcu dodajemy masło i jogurt.
5. Całość wylewamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia.
6. Owoce kroimy na kostki (moje są dość drobne), obtaczamy w mące, żeby nie opadły na dno. Następnie układamy na wierzchu lekko wciskając do środka, ale nie chowamy ich zupełnie. Lubię kiedy delikatnie się przypiekają na wierzchu.
7. Pieczemy w 180 stopniach przez godzinę.

Moja wersja podawana jest ciepła (nie gorąca!) z 2 gałeczkami lodów śmietankowych. Doskonale osładzają kwasotę rabarbaru. Ah, niebo w gębie!

Smacznego!