Pierogi z kaszą jaglaną
Witajcie Kochani!
Lato dobiega już końca, ale jeszcze dzisiaj poświęcę post wspomnieniom z wakacji, które spędziłam u rodziców na Podkarpaciu. Jako kulinarna patriotka wybrałam się z mężem i rodzicami na Jarmark Folklorystyczny w Racławicach (w powiecie niżańskim, nie na śląsku :)), gdzie Panie z Kół Gospodyń Wiejskich prezentowały swoje kulinarne CUDA. Jednym z nich były przepyszne pierogi z kaszą jaglaną zamiast ziemniaków. Czyli prawie ruskie, ale nie ruskie. Coś wspaniałego, dlatego w te ostatnie letnie dni chciałam zakosztować tego smaku raz jeszcze.
Od jakiegoś czasu oglądam też dużo kulinarnych programów, m.in. Jakubiak lokalnie i Jakubiak w sezonie. Jest to świetny program Tomka Jakubiaka, kucharza z zamiłowaniem do kuchni polskiej, który bardzo dużo mówi o tym, że nie doceniamy naszych regionalnych i sezonowych skarbów. Szczególnie utkwił mi w głowie odcinek o kaszach, które są prawdziwymi perłami, faktycznie – niedocenianymi.
Przepis wyszukałam w zaciszu kuchennym, zarówno ciasto jak i farsz są kapitalne, i chociaż lekko przepis zmodyfikowałam, to zapraszam na bloga Marzeny. Będziemy potrzebować następujące składniki:
Ciasto:
- 0,5 kg mąki (typ 500)
- duży kefir (ok. 400 ml)
- duża szczypta soli
Farsz i okrasa:
- 3/4 szklanki kaszy jaglanej
- średnia cebula
- kostka twarogu półtłustego
- 2 plastry wędzonego boczku
- sól
- świeżo mielony pieprz
- oliwa
- Kaszę przelewamy wrzątkiem, należy ją sparzyć ponieważ pozbywamy się z niej goryczki i jest o wiele smaczniejsza. Następnie gotujemy ją w proporcjach 1 porcja kaszy – 2 porcje wody, w 15-20 powinna być gotowa.
- Drobno siekamy cebulę i boczek kroimy w kosteczkę, podsmażamy cebulę na łyżeczce oliwy, a następnie dodajemy boczek i dusimy przez parę minut. Gotową mieszankę, ok. 1/5 odkładamy na późniejszą okrasę
- Kiedy kasza, cebula i boczek są gotowe mieszamy składniki farszu i doprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem – do smaku.
- Ciasto ugniatamy z kefiru i mąki, należy je także delikatnie posolić. Ciasto ma mieć gładką konsystencję i musi odchodzić od ręki. Bez obaw dodać mąki, kiedy ciasto jest zbyt lepiące się
- Rozwałkowujemy je na nie za cienkie, ale nie za grube placuszki i wycinamy szklaną okrągłe formy, w które zalepiamy nasz farsz.
- Polecam wcześniej zagotować gar osolonej wody. Kiedy jest już wrząca dodajemy po kilka pierogów i wyciągamy po 2-3 minutach po wypłynięciu
- Podajemy z okrasą z boczku i cebulki
Smacznego!
- 20 September 2013
- 19 komentarzy
- 0
- kulinaria